Dwa słowa z Tomkiem, samolot do Gdańska, konsulat i…

Cofniemy się daleeeeeko. 26 sierpnia 2018 roku. Po dłuższej ciszy, udało mi się zgadać z Tomkiem na Skype. Tomek jest w Nowym Jorku (prawie), ja w Krakowie (prawie). Prawie, bo obaj na przedmieściach. Tematów mnóstwo, każdy ma swoje wrażenia do wymienienia się. Od słowa do słowa, rozmowa kończy się stwierdzeniem Tomka: przylatuj! Na początku, przyznam…

Read more